Hinduska zupa z garścią orzeszków to pycha. Spożywanie zaś drobiu z kością przywodzi mi na myśl zawsze tę samą refleksję, że tym się nie można najeść, bo energia pozyskana z mięsa jest natychmiast zużyta do mordowania się z odkrojeniem kolejnego kawałka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz